31 marca 2023 roku w Gminnym Ośrodku Kultury odbyło się spotkanie autorskie z Marcelem Woźniakiem – pisarzem i scenarzystą. Biografem Leopolda Tyrmanda, któremu poświęcił trzy książki - „Biografia Leopolda Tyrmanda. Moja śmierć będzie taka jak moje życie” (2016), „Tyrmand. Pisarz o białych oczach” (2020) oraz „W klinczu ze światem” (2022). Uczestniczący w spotkaniu uczniowie klas ósmych poznali twórczość pisarza, zarówno kryminalną, jak i historyczną związaną z tematyką drugiej wojny światowej. Autor między innymi opowiedział o swoich dwóch opartych na faktach sfilmowanych powieściach: „Egzekutor”, którego bohaterem jest Feliks Landau, nazista oraz „Rzeźnik z Lyonu” o jednym z najbardziej poszukiwanych nazistów na świecie, Klausie Barbiem. Najwięcej jednak czasu Marcel Woźniak poświęcił Leopoldowi Tyrmandowi. Z ogromną dbałością o każdy szczegół opowiadał o fenomenie twórczości Tyrmanda, jego rodzinie, przyjaciołach i wrogach. Młodzież dowiedziała się, jak wyglądała praca nad biografią Leopolda Tyrmanda oraz ile trudu Marcel Woźniak musiał włożyć, aby dotrzeć do różnych źródeł. Poszukując śladów swojego bohatera, pisarz przemierzył Stany Zjednoczone i Europę. Odbył wiele spotkań, dotarł nawet do archiwów KGB w Wilnie. Skrupulatność i reporterska wnikliwość pozwoliły mu odkryć nieznane dotąd fakty. Zaprezentował skany znalezionych dokumentów: zdjęć, korespondencji oraz rękopisów. Mówił też o filmie „Filip”, będącym ekranizacją najbardziej osobistej powieści Leopolda Tyrmanda, która za czasów PRL-u była w Polsce cenzurowana. „Filip” opowiada o losach młodego Polaka, którego wojenne drogi wiodą do Frankfurtu nad Menem. W Polsce stracił całą rodzinę. Sam będąc w sercu nazistowskich Niemiec, ukrywa swoje żydowskie pochodzenie i niejednokrotnie wymyka się śmierci. Pracując jako kelner w restauracji ekskluzywnego hotelu beztrosko korzysta z uroków życia otoczony luksusem, pięknymi kobietami i przyjaciółmi z całej Europy. Jednak gdy wojna zaczyna zbierać krwawe żniwo wśród najbliższych mu osób, ten misternie zbudowany świat, który go otacza rozsypuje się jak domek z kart…