Biblioteka dziś to miejsce wszechstronne: poza spotkaniem z książką, daje również możliwość poznania jej twórców. Tuż przed chwilą, można powiedzieć, gościliśmy Jolantę Nowak – Węklarową , uznaną poetkę i prozatorkę, a już zawitał do nas nowy, ciekawy człowiek. Na zaproszenie Biblioteki Publicznej w Budzyniu w Wyszyńskim Domu Kultury, a także w Szkole Podstawowej w Budzyniu, wśród dzieci zagościł pan Andrzej Grabowski – dobrze znany, młodym czytelnikom pisarz. To właśnie spod jego pióra wyskoczyły „Szalone wierszyki", „Opowieści pod choinkę" czy „Awantura w pawich piórach" , a przede wszystkim Skrzat Wiercipiętek i jego niezliczone przygody. Andrzej Grabowski to wszechstronny poeta, satyryk i publicysta, człowiek o niespożytej energii – organizator konkursów i przeglądów literackich dla dzieci i młodzieży. Swoją żywiołowością, uśmiechem i pasją łatwo zjednuje sobie małych czytelników i nawiązuje twórczy kontakt, przez co mam wrażenie spotkanie przeradza się w opowieść przygodową, snutą wspólnie w jednej sali przez dzieci i pisarza. Pan Grabowski przywiózł ze sobą wiele autorskich książek. Zaskoczył dzieci szczególnie tym, że były one w różnych językach : w ukraińskim, rosyjskim, czeskim, a nawet wietnamskim. Opowiadał o podróżach po krajach azjatyckich – stąd wielojęzyczne wydania książek. Zachęcał młodych czytelników, by znaleźli w sobie „bożą iskierkę", ten jedyny niepowtarzalny talent, dar, który pozwoli im otworzyć drzwi świata na oścież. Dzieci chętnie zadawały pytania i rozmawiały z pisarzem. Dobrze, że takie spotkania ośmielają najmłodszych i zachęcają do przemyśleń. Kto wie, może wśród nich jest przyszły twórca bajek?